środa, 14 listopada 2012

Pierwszy 1000 i noże z TESCO

Ostatnio licznik wyświetleń przekroczył 1000. Zaczynałem blogować nie mając na uwadze liczby odwiedzin i gdyby do dzisiaj nikt tu nie zaglądał to i tak bym pisał. Na początku szło topornie i jakoś się tym nie zainteresowałem. Od jakiegoś czasu bardzo mi to pasuje. W dodatku w moich kręgach (może byłych kręgach) znajomych tematy oszczędzania się nie przyjmują. Większość żyje z dnia na dzień i nie myśli głębiej o przyszłości. Jednak muszę powiedzieć że jest to motywujące. Każdy komentarz i rosnąca liczba wyświetleń jest bodźcem do dalszego pisania. Nie piszę zbyt wiele i cieszę się że ktoś to czyta, a jeszcze bardziej jeśli informacje są przydatne i  pomocne.

A poza tym wróciłem dzisiaj z TESCO z nożem kuchennym Zwilling Motion Santoku z promocji naklejkowej. Zarzekają się że nóż kosztuje 370 PLN i że można go kupić ze zniżką 70% (110) Jednak cena noża oscyluje w granicach 240 PLN i realna obniżka to około 54%. Mimo to dalej jest to bardzo dużo i opłaca się go kupić. Dobra cena za dobrą jakość. Ostatnio mam lekkiego świra na punkcie noży jednak nie do tego stopnia by kupować japońskie propozycje za paręset złotych. Raczej coś w stylu "najlepszy w tej cenie" albo naprawdę dobry i nie drogi.

Na pewno pojawi się duży post o nożach na tyle na ile mi wiedza pozwala ale pojawi się parę niezłych pozycji wartych uwagi więc zapraszam wkrótce :)


PS. Niedawno na giełdzie kupiłem rzeźniczego Fiskarsa za 3 PLN. Nóż można kupić od 28 do 40 PLN plus wysyłka, więc nie jest źle. Do czegoś się przyda ;)

2 komentarze:

  1. wiem, że była ta promocja naklejkowa. Ale z tego co się orientuję, doszlam do wniosku ze nie robie w tesco aż tyle zakupów by się na te noże skusić. A trzeba przyznac ze porządny nóż w kuchni to podstawa. uwielbiam duże ostre noże. Nie uznaje w kuchni małych noży i nożyków. Chyba czuje się wtedy jak profesjonalistka ;) taki domowy master chef :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację, duży solidny nóż może zastąpić wszystkie, jednak jest jeden mały skurczybyk w którym można się zakochać - mówię serio. Ale o tym w poście o nożach który powinienem niebawem popełnić ;)

    OdpowiedzUsuń